Wiem...
Komentarze: 0
że jestem potwornie zmierzła. Że po tym, kiedy przekonałam się jak bardzo mnie kochasz, naciągam Twoją cierpliwość do granic wytrzymałości. Wiem, że nie doceniam tego, z jak wielu rzeczy zrzekasz się, abym mogła poczuć się z Tobą szczęśliwa. Wiem, że mimo moich zaprzeczeń, usiłuję uczynić Cię chodzącym ideałem. I kiedy nie staje się tak jak ja zagram, widzę wszystko w najczarniejszych barwach. A przecież nie ma ideałów. Wiem, że jesteś najlepszym, co mogło mnie spotkać. I wiem, że ciągle zasypuję Cię tonami wyrzutów. Wiem, że mój zasrany spotęgowany ponad normę honor nie pozwala mi przyznać, że jestem niesprawiedliwa. Że ja to wszystko wiem.
Dodaj komentarz